Mazda 2 FL 1.5 MZR Exclusive Plus A/T

Mazda 2 FL 1.5 MZR Exclusive Plus A/T

Wstęp

Ostatnimi czasy na naszych ulicach, w prawie każdym pojeździe, za kółkiem widzę kogo? – Kobietę. I powiem szczerze, że ten widok bardzo mnie cieszy. Dzięki temu nasz rynek powoli zalewają małe, zgrabne i zwinne samochody. Dlatego nie ma się co dziwić, że Mazda wypuszczając swoją „Dwójkę” po face-liftingu na rynki ma zamiar powalczyć o wysokie miejsce na podium. Ale co takiego to auto ma w sobie, że chce zawojować swoją klasę? Przekonajmy się.

Stylistyka

Pierwszy rzut oka na samochód i już widzę co mi się w nim podoba. Nie mówię tutaj tylko o licznych przetłoczeniach na karoserii, czy atrakcyjnym wyglądzie, stwarzającym pozory lekkiego i zwinnego auta. Chodzi o lakier jakim została pokryta Mazda 2. Piękny, niebieski kolor o finezyjnej nazwie Aquatic Blue Mica. Tak sobie myślę, że skoro przypadł mi on do gustu to tym bardziej powinien trafić w kobiece zachcianki – chociażby miejmy taką nadzieję. Co do reszty karoserii to wzrok przyciąga na pewno przód Dwójki, który sprawia wrażenie wiecznie zadowolonej. Oprócz tego producent rodem z Hiroszimy zdecydował się także, na zmodyfikowanie oblamówek świateł przeciwmgielnych i wprowadzenie do swojego asortymentu nowych wzorów felg aluminiowych – My mieliśmy okazję wozić się na 15” alusach. Reszta nadwozia w zasadzie nie została zbytnio zmodyfikowana, ale Maździocha, na tle konkurencji wyróżnia się swoim wyglądem, przyciągając na ulicy wzrok, a co najważniejsze, to spojrzenia rzucane przez rzesze Kobiet. No ale dość tej powierzchowności, przecież Dwójka ma też środek.

Wyposażenie

Wsiadam i widzę niewielkie zmiany, chociaż samo wnętrze stwarza dość ponury i smutny nastrój. Czemu niewielkie zmiany? Bo dotknęły one kilku detali. Między innymi, tak lubiane przez tuningowców zegary, zyskały nowy fajniejszy design. Białe cyfry, czerwone wskazówki, do tego szare oblamówki zegarów i to wszystko podświetlone na … pomarańczowy kolor. Jednak w nocy przy pełnym natężeniu rzucanego światła przez tablice, męczy się wzrok kierowcy. Ale Japończycy uwzględnili też ten element i zadbali o sterowanie intensywnością podświetlenia zegarów. Sterowanie ma też wpływ na jasność podświetlenia konsoli środkowej, na której znajduje się wyświetlacz. Niestety nie wskazuje on nam wszystkich parametrów, a obsługuje tylko radio i CD/MP3. Oprócz tego miłym zaskoczeniem są użyte do wykończenia wnętrza plastiki, które stwarzają pozory miękkich, no ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Tak naprawdę po dotknięciu możemy się przekonać, że są dosyć twarde, ale do tego Mazda już zdążyła nas przyzwyczaić. A jak to mówią „najważniejsze jest pierwsze wrażenie”. Kierowca może poczuć jednak trochę luksusu i zapomnieć chociaż na chwilę o tej twardości i ponurości. Wystarczy, że w swoje ręce przejmie stery i poczuje, jak Mazda potrafi nas zaskoczyć. Kierownica została obszyta skórą, ale nie zapomnieli też o drugiej ważnej rzeczy, jaką jest drążek automatycznej skrzyni biegów. On też został po części wykończony skórą, a dla kobiet to na pewno też będzie ważny element. Na kółku kierowcy znajdziemy także przyciski, którymi możemy obsługiwać radio lub płyty – kolejna wygoda i dbałość o bezpieczeństwo. Jeśli chodzi komfort jazdy w fotelach, to przyznam szczerze, że nie odczuwam żadnego dyskomfortu czy jakichkolwiek oznak większego zmęczenia jazdy. Siedziska mają dobre trzymania boczne, a ich sprężystość – nie ukrywajmy – stoi na wysokim poziomie jak na auto tej klasy.

Dodatkowo, znowu coś dla Pań (no może nie tylko dla nich), ale na zimowe, chłodne dni możemy poczuć jak rośnie pod nami temperatura. A to wszystko za sprawą jednego, małego fikuśnego przycisku na brzegu oblamówki fotela, którym włączymy lub wyłączymy podgrzewanie siedziska kierowcy lub pasażera ( dwa oddzielne przyciski). Jeśli chodzi o ilość miejsca nad głową czy na nogi to z przodu go nie brakuje, no i w moim przypadku, gdyż jestem mężczyzną, jak to się mówi „słusznego wzrostu” miejsca dla pasażera siedzącego za mną, nie zabraknie. Gorzej jeżeli z przodu i z tyłu usiądą wyższe osoby, wtedy miejsca na nogi zacznie brakować, ale przestrzeń między głową a dachem, będzie nadal bardzo zadowalająca. Wiecie co? Dosyć tego rozdrabniania się na drobne. Czas się przejechać Dwójeczką.

Silnik i właściwości jezdne

Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Tylko pytanie? Czy to wnętrze jest tak dobrze wyciszone, czy może silnik tak cicho pracuje? A może jedno i drugie? I tutaj skłaniam się do ostatniego stwierdzenia. Kultura pracy silnika jest więcej niż zadowalająca, pracuje on cicho, ale słychać, że jednostka o pojemności 1.5 litra, mocy 102 KM i momencie obrotowym równym 133 Nm będzie wolała trochę wyższe obroty. I tutaj kolejne zaskoczenie. Silnik przy wyższych obrotach dostaje fajnego, lekko zadziornego brzmienia, no ale wiadomo nie będzie to taki dźwięk jak z Subaru Imprezy WRX czy też jednego z potworów ze stajni BMW. Ktoś mógł by rzecz „człowieku, z czym do ludzi?” No ale taka jest rzeczywistość. Osiągi Dwójki nie są rewelacyjne, nie powalają nas na kolana, ale taka moc przy masie własnej auta, ok. 1045kg, daje jej możliwość rozpędzenia się od 0-100 km/h w 11s. No ale swoje przysłowiowe „pięć groszy” dokłada do tego 4 biegowa, automatyczna skrzynia biegów. Owszem sprawdza się ona rewelacyjnie w miejskiej dżungli, kiedy natrafimy na korki czy po prostu chcemy gdzieś pojechać bez większego pędu. Jeżeli jednak, chcielibyśmy coś z Mazdy 2-ójki coś wydusić, to niestety, będziemy musieli troszeczkę poczekać. Wspomniana skrzynia, aby wejść na wysokie obroty musi zredukować bieg, później chwilę jakby odsapnąć, i dopiero po dobraniu odpowiedniego momentu wskakuje w wybrany moment i zaczyna przyspieszać. W praktyce trwa to trochę krócej, no ale nie jest to skrzynia najnowszej generacji jak ta, montowana przez VW, o nazwie DSG. Ale co trzeba przyznać to trzeba, że silnik i skrzynia w ogólnym rozrachunku tworzą zgraną parę i osiągi jakimi obdarowuje nas Dwójka, są w pełni wystarczające.

Bezpieczeństwo i awaryjność

I tutaj Japoński producent ma się czym pochwalić, bo na europejskim rynku było o nim głośno za sprawą bardzo dobrych wyników osiągniętych w testach zderzeniowych organizacji NCAP. W końcu osiągnięcie pięciu gwiazdek w tym egzaminie to nie byle jaki wynik. I tutaj pod kątem bezpieczeństwa, chyba nic nie muszę już pisać, a słowa „nic dodać, nic ująć” zastąpią wszystkie pozostałe, zbędne wyrazy. No może oprócz tego, że otrzymał on także tytuł Światowego Samochodu Roku 2008. Co do awaryjności, to również nie ma wstydu, a wręcz przeciwnie, znowu jest powód do dumy ze swojego wyrobu, bo Mazda 2 zajmuje wysokie miejsce na listach o bezawaryjności. Można powiedzieć, że to dzięki temu, że te auta w pełni produkowane są w Japonii.

Podsumowanie

Podsumowując wszystkie moje wywody, te głębsze i te mniej głębokie, że za kwotę 57.200 zł, bo tyle kosztuje testowana przez nas Mazda, ciężko będzie znaleźć równie dobre i mało awaryjne auto z takim wyposażeniem. Jeśli chcielibyśmy pokusić się o zakup innego miejskiego auta, chociażby od bawarskiego konkurenta, VW, to za Polo musielibyśmy zapłacić ok. 47.000 zł za samochód ze słabszym wyposażeniem, a przede wszystkim mniejszym i słabszym silnikiem (1.3l – 75KM). Ale czy to oby na pewno nas usatysfakcjonuje? Bo jeśli mamy do wybory popularne, często mijane auto jak Ford Fiesta, albo właśnie VW Polo, czy nie wolelibyśmy nietuzinkowego auta, które zaspokoi większość naszych potrzeb, a przy okazji będzie przyciągało wzrok kobiet? Czy oby na pewno potrzeba nam czegoś więcej? Chyba nie, dlatego ja osobiście, jeśli miałbym wybierać w tej klasie samochód, pomiędzy Mazdą, a wymienionymi konkurentami wybrałbym właśnie testowaną Dwójkę. A jest to z pewnością „mieszczuch” godny polecenia.

Dane techniczne samochodu

  • Silnik:
  • Benzyna
  • Pojemność silnika:
  • 1498 cm3
  • Moc maksymalna:
  • 102KM @ 6000
  • Skrzynia biegów:
  • Automatyczna, 4-biegowa
  • Typ napędu:
  • Przedni
  • Pojemność bagażowa:
  • 250/469 l
  • Zbiornik paliwa:
  • 43 l
  • Typ nadwozia:
  • Hatch-back
  • Ilość miejsc / drzwi:
  • 5/5
  • Wymiary:
  • 3900/1695/1475 mm
  • Rozstaw osi:
  • 2490 mm
  • Masa własna / ładowność:
  • 1065/430 kg

Osiągi

  • Spalanie:
  • 8,1/5,3/6,3 l/100km
  • Emisja CO2:
  • 146 g / km
  • Prędkość maksymalna:
  • 170 km / h
  • Przyspieszenie:
  • 11,9 s

Gwarancja / Cena

  • Gwarancja mechaniczna:
  • 3 lata lub 100000 km
  • Gwarancja perforacyjna:
  • 12 lat
  • Cena wersji podstawowej:
  • 47 300 zł
  • Cena wersji testowanej:
  • 57 200 zł

Redaktor: Damian Goś / Zdjęcia: Damian Goś
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody redakcji zabronione!