Hyundai ix35 2.0 CRDi

Hyundai ix35 2.0 CRDi

Wstęp

Przez wiele lat samochody produkowane w Korei nie zbierały pochlebnych opinii. Tandetne, niedbale wykonane i przestarzałe technologicznie – to główne przymioty Hyundaiów z lat dziewięćdziesiątych jakie przychodzą mi na myśl.

Jednak od tamtej pory sprawy uległy zmianie.

Najpierw na rynku amerykańskim, teraz w Europie, Hyundai wytrwale walczy o poprawę swojego nadszarpniętego w przeszłości wizerunku. Od wprowadzenia modelu i30 praktycznie każdy nowy model budzi ogromne zainteresowanie. Nie inaczej jest w przypadku ix35.

 

Pierwsze wrażenia
Mimo sporych rozmiarów (441 cm długości i 165 cm wysokości) trzeba przyznać, iż auto prezentuje się dość lekko i agresywnie. 18-calowe felgi, przetłoczenia na masce, potężny grill. To wszystko może się podobać. Śmiało można powiedzieć, iż Hyundai jest jednym z najlepiej wyglądających samochodów w segmencie.

 

Otwieramy drzwi i…

Każdy, kto chcę patrzeć z góry na innych użytkowników drogi, musi być świadomy ceny jaką przyjdzie mu za to zapłacić. Jeśli chcesz siedzieć wysoko licz się z utrudnieniami związanymi z wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu. Z przodu nie jest to może aż takie trudne, jednak z tyłu, ze względu na dość wąskie drzwi i wysokie siedzisko, wyskakiwanie z auta może być uciążliwe, zwłaszcza dla dzieci.

Kiedy już dostaniemy się do środka przeżyjemy miłe zaskoczenie. Wygodne fotele, mała, przyjemnie leżąca w dłoniach kierownica, wszystko to obszyte skórą, zegary osadzone głęboko w tubach. Nie jest źle jak na Koreańczyka! Faktycznie, niektóre plastikowe elementy wyglądają jakby były przełożone ze starego Accenta, np.: przyciski od elektrycznego sterowania szyb, albo kiepskiej jakości czarny, twardy plastik z którego wykonano tunel pomiędzy fotelami. Wszystko to jednak można uznać za drobiazgi.  Całokształt wygląda naprawdę elegancko i daje nam poczucie, że wydaliśmy swoje ciężko zarobione pieniądze na jakościowy produkt. Nie możemy również narzekać na wyposażenie. Wybierając pakiet Premium dostajemy w zamian automatyczną dwustrefową klimatyzację, podgrzewanie wszystkich foteli, tempomat, przyciemniane szyby i sporo innych udogodnień.  Opcjonalnie możemy dokupić dach panoramiczny, nawigację z kamerą cofania lub pakiet okładek na progi. Jednym słowem IX35 nie ma się czego wstydzić przed konkurentami.

 

Jak się siedzi?

Siedzi się dobrze. Z przodu nie możemy narzekać na brak miejsca. Z ergonomią również nie ma najmniejszego problemu. Jedynym minusem jest słaba widoczność przez malutką tylną szybę. W drugim rzędzie siedzeń podróżuje się przytulnie, opadająca linia szyb potęguje wrażenie obudowania pasażera. Mankamentem jest niewystarczająca ilość miejsca na nogi, za to z przestrzenią nad głową nie powinno być problemu. Plus za podłokietnik i schowane w nim uchwyty na kubki – drobiazg niezwykle przydatny w dłuższej trasie.

 

Na dłuższe wyprawy potrzebny jest też spory bagażnik. ix35 może pochwalić się wynikiem 465 litrów pojemności. To powinno wystarczyć, jednak warto odnotować, iż lepszymi rezultatami może pochwalić się większość rodzinnych „kombiaków”. Również próg załadunkowy jest dość wysoki, co zmusza nas do wyższego podnoszenia ciężkich bagaży. Na pocieszenie, pod podłogą bagażnika znajdziemy pełnowymiarowe koło aluminiowe.

 

Jedziemy

Do wyboru mamy dwa silniki benzynowe: 1.6 i 2.0, oraz diesle 1.7 i 2.0 w dwóch wariantach mocy. 1.6 możemy sobie odpuścić już na starcie. Jednostka ta jest po prostu za słaba jak na tak duży samochód. W testowanym egzemplarzu znajduję się 2-litrowy diesel o mocy 138 KM. Dodatkowo możemy pochwalić się znaczkiem na klapie, który informuje innych uczestników ruchu drogowego o tym, iż mamy napęd na wszystkie cztery koła. Samochód w tej konfiguracji rozpędza się do 100 km/h w około 11 sekund. Wynik ten nie powala, jednak do sprawnego przemieszczania się po mieście w zupełności wystarczy. Spalanie również mieści się w granicy przyzwoitości. W cyku miejskim da się zejść poniżej 10 litrów, natomiast w trasie, przy łagodnym operowaniu pedałem gazu można osiągnąć wynik ok. 6-7 litrów. Analizując te wyniki warto mieć w pamięci, iż mówimy o samochodzie ważącym ponad półtorej tony.

 

Układ kierowniczy pracuje lekko i precyzyjnie. Aby uniknąć niebezpiecznych wychyleń nadwozia podczas szybkiego pokonywania łuków, zawieszenie zestrojono dość sztywnie, a co za tym idzie, pokonywane wyboje zarówno poczujemy jak i usłyszymy. To wszystko nie powinno pozostawiać złudzeń – naturalnym terytorium ix35 jest miasto. Napęd na cztery koła może pomóc nam w zimie na zaśnieżonej drodze, ale nie uratuje nam skóry, gdy wpakujemy się w grząski teren. Dodatkowymi minusami są nieprecyzyjne przełożenia skrzyni biegów oraz słabe wygłuszenie wnętrza.

 

Podsumowanie

 

Hyundai mierzy wysoko, ale konkurencja nie śpi. Obecnie każdy duży producent chce mieć u siebie w ofercie samochód tego segmentu. Rynek jest niesamowicie chłonny, więc jest się o co bić. ix35 bardzo dobrze radzi sobie w tej walce. Wystarczy krótka przejażdżka po mieście, żeby zobaczyć jak dużą popularnością cieszy się to auto.

Za podstawową wersje z najmniejszym silnikiem benzynowym musimy zapłacić 70 tys. zł. Cena prezentowanego egzemplarza to 115 tys. zł. Za te pieniądze dostajemy świetnie wyposażony, bezpieczny, rodzinny samochód o nietuzinkowej stylistyce. Z pewnością warto wziąć go pod uwagę przy poszukiwaniach auta tego typu.

Dane techniczne samochodu

  • Silnik:
  • Turbodiesel
  • Pojemność silnika:
  • 1995 cm3
  • Moc maksymalna:
  • 136KM @ 4000
  • Skrzynia biegów:
  • Manualna, 6-biegowa
  • Typ napędu:
  • 4x4
  • Pojemność bagażowa:
  • 465 l
  • Zbiornik paliwa:
  • 58 l
  • Typ nadwozia:
  • SUV
  • Ilość miejsc / drzwi:
  • 5/5
  • Wymiary:
  • 4410/1820/1660 mm
  • Rozstaw osi:
  • 2640 mm
  • Masa własna / ładowność:
  • 1525/615 kg

Osiągi

  • Spalanie:
  • 6,7/5,7/5,1 l / 100km
  • Emisja CO2:
  • 149 g / km
  • Prędkość maksymalna:
  • 181 km / h
  • Przyspieszenie:
  • 11,3 s

Gwarancja / Cena

  • Gwarancja mechaniczna:
  • 5 lat
  • Gwarancja perforacyjna:
  • 12 lat
  • Cena wersji podstawowej:
  • 70 000 zł
  • Cena wersji testowanej:
  • 115 000 zł

Redaktor: Kuba Tutaj / Zdjęcia: Michał Woliński
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody redakcji zabronione!