Infiniti M30d GT Premium

Infiniti M30d GT Premium

Wstęp

Czy Infiniti M30d GT Premium to godny polecenia samochód luksusowy? Czy samochody tego producenta mogą konkurować z trójcą niemieckich liderów? Marka ta zdecydowanie jest rozpowszechniona na rynku amerykańskim. Pierwszy model Q45 zadebiutował w roku 1990 jako 4-drzwiowy sedan. Według mnie model M30d nawiązuje do tego właśnie modelu. Do tego wszystkiego idealnie cicha praca silnika pozwala na skoncentrowanie się podczas jazdy tym samochodem, a zewnętrzne przetłoczenia na blacharce bardzo pasują do całej stylistyki nowego Infiniti.

Stylistyka

Wygląd samochodu może albo się podobać, albo nie. Nasze Infiniti przypomina znacznie Nissana Bluebirda. Maska tego samochodu bardzo ładnie prezentuje się tak samo z zewnątrz jak i zza pozycji kierowcy. Opadający dach znacznie został nawiązany do jeżdżących samochodów coupe. Jeśli natomiast chodzi o tył tego samochodu to brakuje mi tutaj czegoś zaskakującego, jest po prostu zbyt normalny. Dużym plusem tego samochodu jest to, że seksownie opadająca tylna linia tego samochodu nie oznacza utraty miejsca nad głową pasażerów tylnej kanapy. Auto te jest najbardziej przestronne w swojej klasie – mamy aż 919 mm przestrzeni na nogi, a także 957 mm przestrzeni od siedziska do dachu.

Z zewnątrz można twierdzić, że samochód ten posiada znaczny bagażnik. No i nie mylimy się – bagażnik mieści aż 450 litrów w wersji diesla, a także 500 litrów w wersji benzynowej. Wnętrze Infiniti to oczywiście majstersztyk w całej okazałości – to tak jakbyśmy weszli do luksusowego apartamentu. Na pierwszy rzut oka naszą uwagę przykuje tradycyjny zegarek tej marki. Tarcza tego zegarka ma jednak całkiem inny kształt niż dotychczas, ale jest bardzo czytelna. No i musimy nawiązać znowu do tych cudownych foteli wewnątrz, ponieważ są doskonale wyprofilowane i mega wygodne, a jak by tego wszystkiego było mało, to wmontowane w nich są po dwa głośniki, co jest bardzo fajnym gadżetem.

Wnętrze

Kiedy już wygodnie zasiądziemy do tych foteli to możemy nastawić sobie odpowiednią dla nas muzykę i włączyć klimatyzację. Zestaw audio w tym samochodzie został stworzony dla bardzo wymagających. Dźwięk płynie do naszych uszu poprzez zastosowanie wielokanałowego zestawu 5,1 firmy Bose. Łącznie samochód jest wyposażony w 16 głośników, z których płynie prawdziwa symfonia dla naszych uszu. Oczywiście dużym plusem są wmontowane dwa głośniki tuż za naszymi uszami, których działanie można przetestować podczas oglądania filmów DVD z płyty lub wbudowanego twardego dysku o pojemności aż 30 GB.

Jeśli włączymy już ulubioną muzykę to do tego wszystkiego możemy włączyć klimatyzację. Oczywiście jak to wypada na Infiniti zastosowano tutaj zaawansowany układ klimatyzacji Forest Air. Jak sama nazwa mówi, mamy do czynienia z leśnym aromatem, który zostaje wydmuchiwany z kratek nawiewów. Jak to ma się w praktyce ? A no tak, że wciśnięcie przycisku sosny oznacza wirtualny spacer po lesie. Nie zawsze ten system zadziała, ponieważ cały układ najpierw sprawdza temperaturę i wilgotność powietrza, a dopiero potem daje zielone światełko całemu systemowi. Jeśli te warunki nie są jednak spełnione to wtedy nici z leśnego zapachu. Natomiast listwy z drewna jesionowego wokół głównego panelu sterowania prezentują się doskonale.

Silnik i właściwości jezdne

Po wciśnięciu przycisku startera mamy dziwne uczucie, że silnika w tym samochodzie nie ma – taka cicha praca silnika nie pozwoli nam uwierzyć w to, że pod maską znajduje się jednostka wysokoprężna. Dlaczego jest tak cicho ? Ponieważ zastosowano tutaj maty wygłuszające, a także tradycyjnie podwójne szyby w drzwiach. Oczywiście to nie koniec bajerów zmniejszających odgłosy silnika, ponieważ do tego wszystkiego Infiniti można doposażyć w system EHC, który dodatkowo jeszcze eliminuje odgłosy dochodzące z komory silnika. Jest to bardzo skomplikowany układ, który po prostu redukuje szumy, a także wychwytuje niepotrzebne dźwięki, które dochodzą do kabiny pojazdu i po prostu je neutralizuje, w takim sposób, że wysyła dla nich fale dźwiękowe o przeciwnej fazie modulowanej przez głośniki zestawu audio.

Przejdźmy teraz to samego silnika – oczywiście jest to własna konstrukcja Infiniti, która generuje aż 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego, więc przyśpieszenie czujemy już od samej dolnej bariery obrotów. Silnik ten nie ma żadnych problemów z rozpędzeniem tej limuzyny ważącej ponad 2 tony. Moc wszystkich zebranych koni pod maską to aż 238, które są do dyspozycji od 3750 obrotów/min. Zastosowano tutaj także automatyczną, 7-stopniową skrzynię biegów. Przy tym wszystkim spalanie oscyluje w granicy 8,5 litra/100 km. Sprint do setki tym samochodem trwa jedynie 5,9 sekundy, czyli samochód ten ma mało wspólnego z mitem o powolnych i ociężałych limuzynach z silnikiem diesla.

Dla dobrej trakcji tego samochodu zastosowano szereg systemów bezpieczeństwa, które posiadają wiele skrótów, między innymi: ICW, IBA, ICC, LSF, LDP. Niestety zastosowanie niektórych systemów bezpieczeństwa na naszych polskich drogach mija się w celem, ponieważ np. układ ostrzegający o przekroczeniu swojego pasa jezdni w warunkach zimowych powoduje że, zwykły śnieg przez system odczytywany jest jako biała farbę i po prostu zaczyna pikać, a pikanie to jest o tyle wkurzające, że jest zbyt głośne. Jednak jest sposób, żeby to wyłączyć. Jeśli chodzi o prowadzenie tego samochodu to jest to coś pięknego. Tym bardziej cieszy to, że firma Infiniti do sprawienia radości z jazdy tym samochodem nie potrzebuje wcale zastosowania napędu na obie osie, czy zastosowanie 4 skrętnych kół – podczas jazdy samochód po prostu sprawia wrażenie lżejszego nawet o kilkaset kilogramów, dzięki czemu czujemy się, jakbyśmy prowadzili samochód znacznie mniejszych gabarytów. Zastosowano tutaj oczywiście napęd na tylną oś, dlatego po wyłączeniu systemu ESP możemy korzystać z każdego uroku samochodu tylnonapędowego.

Podsumowanie

Koszt zakupu najtańszej wersji, która jest w miarę dobrze wyposażona, z dieslem pod maską to wydatek ok. 231 tysięcy złotych. Wersja, którą testowaliśmy kosztuje 273 121zł. Ten samochód nie ma się naprawdę czegoś wstydzić, nawet konkurując z takimi markami jak Mercedes, Audi czy BMW. Samochód jest nie tyle alternatywą, co stwarza całkiem poważne zagrożenie dla niemieckiej trójki.

Dane techniczne samochodu

  • Silnik:
  • Turbodiesel
  • Pojemność silnika:
  • 2993 cm3
  • Moc maksymalna:
  • 238KM @ 3750
  • Skrzynia biegów:
  • Automatyczna, 7-biegowa
  • Typ napędu:
  • Tylny
  • Pojemność bagażowa:
  • 450 l
  • Zbiornik paliwa:
  • 80 l
  • Typ nadwozia:
  • Sedan
  • Ilość miejsc / drzwi:
  • 5/4
  • Wymiary:
  • 4945/1845/1500 mm
  • Rozstaw osi:
  • 2900 mm
  • Masa własna / ładowność:
  • 1845/550 kg

Osiągi

  • Spalanie:
  • 10,3/5,9/7,5 l/100km
  • Emisja CO2:
  • 199 g / km
  • Prędkość maksymalna:
  • 250 km / h
  • Przyspieszenie:
  • 5,9 s

Gwarancja / Cena

  • Gwarancja mechaniczna:
  • 3 lata
  • Gwarancja perforacyjna:
  • 12 lat
  • Cena wersji podstawowej:
  • 231 000 zł
  • Cena wersji testowanej:
  • 273 121 zł

Redaktor: Michał Woliński / Zdjęcia: Michał Woliński
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody redakcji zabronione!