Mitsubishi L200 2.5 D-ID Dakar Limited Edition

Mitsubishi L200 2.5 D-ID Dakar Limited Edition

Pustynne Mitsubishi L200

Dzisiaj zajmiemy się bardzo dokładnie japońskim pickupem – Mitsubishi L200 Dakar. Jak segment wskazuje, samochód przeznaczony jest do jazdy w terenie i trudnych warunkach. Pickupy zostały do tego stworzone, a nie jest ich mało. Na rynku możemy znaleźć wiele podobnych samochodów pod względem parametrów jazdy. Co więc jest takiego szczególnego w japońskim L200? Zabrzmi to na pewno zachęcająco – możliwość korzystania z napędu na wszystkie koła, nawet przy maksymalnej prędkości. Ale to dopiero początek i jednocześnie pierwsza poważna zaleta pustynnego samochodu. Czy jest ich więcej? Przekonajmy się.

Zewnętrzne piękno

Limitowana wersja Dakar widoczna jest gołym okiem. Zmiany, jakie dokonały się w porównaniu z poprzednią serią są ewidentne. Patrząc ze sporej odległości, nie powinniśmy mieć problemów z dostrzeżeniem napisów Dakar, umieszczonych na drzwiach. Możemy uznac to za celowy zabieg, który ma pomóc odróżnić wersję po liftingu od starszego brata. Jednak nie bądźmy tacy małostkowi – napis to nie wszystko. Ale fakt, że nowiutki L200 został okraszony dodatkowym pakietem stylistycznym musi robić wrażenie. W jego skład wchodzi między innymi chromowany napis – wcześniej wspomniany, sportowy grill, a także obramowanie dla tylnych lamp, czy wzmocnienie pod przednim zderzakiem bądź też czujniki parkowania i limitowane dywaniki z logiem serii. Samochód pomimo swojej nazwy nie został przeznaczony do tytułowego rajdu. To skłania nas do tezy, że projektanci szukając nowych rozwiązań, ubrali L200 w atrakcyjny dla oczu korpus. Dodając chromowane, błyszczące obudowy lusterek, modne i wyprofilowane zderzaki, metalowe progi i ładne alufelgi producenci mogli się spodziewać nawałnicy klientów. I rzeczywiście ona przeszła, a samochód osiągnął sukces komercyjny. Bynajmniej nie wyglądając jak „zapracowana terenówka”.

Zobacz kotku, co mam w środku

Elementem praktycznie z automatu rzucającym się w oczy po otworzeniu drzwi do pojazdu jest jego kabina, stworzona w wersji Double Cab. Robi ona niesamowite wrażenie, a równocześnie ma kapitalne znaczenie dla naszych podróży. Nie jest zachwycająco piękna, lecz solidna i trwała. Rzekłbym, że mieszcząca się w standardach japońskiej marki. Jej fani od razu poczują gdzie są. Skórzana kierownica nie podlega regulacji. Aczkolwiek nie powinno być to uznane za problem, gdyż w samochodzie znajdziemy łatwo przesuwalne fotele, dzięki którym ustawimy idealną pozycję do jazdy. Wewnętrzny komputer pokładowy również został znacząco rozbudowany – teraz możemy sprawdzać na nim zużycie paliwa, temperaturę zewnętrzną, wysokość, a także ilość ciśnienia atmosferycznego. Samochód został wyposażony w reduktor, co by była możliwość wyboru napędu. I rzeczywiście takowa jest – 2h oznacza tył, 4h to cztery koła 50/50, natomiast 4HLc to cztery, koła, ale z blokadą mechanizmu różnicowego. Spoglądając na tapicerkę możemy pomyśleć: „Wow” – ona została wykonana z naprawdę dobrego materiału. Siedzenia nią pokryte są wygodne, acz nieco twarde.
Mitsubishi L200 Dakar ma w środku ciekawe wyposażenie – radio, automatyczną klimatyzację, elektryczne lusterka i szyby. Niby standardy, a cieszą. Mankamentem samochodu, który odczujemy siedząc w środku jest hałas, wywoływany głośną pracą silnika. Aczkolwiek jest to do zniesienia, zważywszy na brak innych minusów i ogólną uniwersalność samochodu.

Co znajdziemy pod maską ?

Co tak potężna bestia skrywa pod płaszczem maski? Dwu i półlitrowego Diesla D-ID z turbiną i intercoolerem. A prócz tego 178 KM i 400 NM przy 2000-2850 obrotach na minutę. Osiągi ma też niczego sobie. Mitsubishi potrzebuje dwunastu sekund, aby osiągnąć popularną „setkę”. Patrząc przez pryzmat statystyk i wykresów można być zadowolonym, jednakże wsiadając do pojazdu i prowadząc go można odnieść całkowicie inne wrażenia. Prawdziwe, ale i cięższe do przetrawienia. Głównie chodzi tutaj o nieszczęsną głośność silnika. Wymaga to jednak sprostowania, hałas wywoływany jest tylko podczas jazdy po drodze utwardzonej, patrz asfaltowej. Pomimo tego, że nowoczesny pickup przeznaczony jest do jazdy w terenie i tak największą ilość jego egzemplarzy możemy spotkać w mieście. To, dlatego właśnie oceniany jest głównie przez pryzmat jazdy po asfalcie. W trudniejszych warunkach nie słyszymy już nieprzyjemnych dźwięków, tylko mkniemy po trudnym terenie, jak na porządnie „uterenowiony” samochód przystało.
Na l200 możemy zapakować ciężar o masie 1000 kg, zaś holować blisko 2700 kg. Co jeszcze ważnego o Mitsubishi L200? Na pewno zużycie paliwa – wahające się od dziewięciu do dziesięciu litrów na sto kilometrów. Możliwym jest jednak osiągnięcie pułapu siedmiu i pół litra – oczywiście przy ostrożnej i delikatnej jeździe.

Słowem podsumowania o pustynnym pickupie

Rozglądając się po polskim rynku samochodów ciężko znaleźć równie ładnego pickupa, co l200 Dakar – a prawdopodobnie jest to niemożliwe. Wybór jest spory, a to ze względu na boom „pickup’owy”, jaki zrodził się jakiś czas temu z niewiadomego powodu na polskim rynku. A jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… pieniądze, rzecz jasna. Mitsubishi możemy dostać już za około sto tysięcy złotych, co jak na samochód tak funkcjonalny i pojemny nie jest ceną nadto wygórowaną. Ba, w tym segmencie to naprawdę rozsądna cena za prawdziwą jakość.

Dane techniczne samochodu

  • Silnik:
  • Turbodiesel
  • Pojemność silnika:
  • 2477 cm3
  • Moc maksymalna:
  • 178KM @ 4000
  • Skrzynia biegów:
  • Manualna, 6-biegowa
  • Typ napędu:
  • 4x4
  • Pojemność bagażowa:
  • 980 l
  • Zbiornik paliwa:
  • 75 l
  • Typ nadwozia:
  • Pick-up
  • Ilość miejsc / drzwi:
  • 5/5
  • Wymiary:
  • 5005 / 1750 / 1775 mm
  • Rozstaw osi:
  • 3000 mm
  • Masa własna / ładowność:
  • 1870 / 980 kg

Osiągi

  • Spalanie:
  • 11,0 / 9,0 / 7,5 l / 100km
  • Emisja CO2:
  • 204 g / km
  • Prędkość maksymalna:
  • 179 km / h
  • Przyspieszenie:
  • 12,1 s

Gwarancja / Cena

  • Gwarancja mechaniczna:
  • 3 lata lub 100 000 km
  • Gwarancja perforacyjna:
  • b/d
  • Cena wersji podstawowej:
  • 95 990 zł
  • Cena wersji testowanej:
  • 118 690 zł

Redaktor: Michał Woliński / Zdjęcia: Michał Woliński
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody redakcji zabronione!