Skoda Yeti 4×4 2.0 TDI – Wspiąć się na szczyt (TEST, OPINIE, RECENZJE)

Wstęp

Kontrowersyjny i intrygujący, atrakcyjny i za razem szokujący na każdej płaszczyźnie, jednym słowem indywidualny. Tak w skrócie o Skodzie Yeti wyrażały się osoby mające z nią kontakt. Niejednokrotnie o uszy obiły nam się też informacje o jej ponadprzeciętnych możliwościach jezdnych i wszechstronności. Trudno było wierzyć na słowo, zwłaszcza, że tematem debaty była Skoda(!), marka przodująca w dziedzinie aut miejskich! Pierwszy SUV czeskiej marki zaprezentowany na Międzynarodowych Targach w Genewie w 2009 roku powstał na podstawie koncepcyjnej wizji sprzed pięciu lat. Pieczę nad ostatecznym wyglądem wersji seryjnej przejął Jens Manske.

Podczas testu spotkało nas ogromne, jakże pozytywne zaskoczenie! Zapewnienia producenta potwierdziła wyprawa w niezbadane, dziewicze tereny Zielonych Płuc Polski. Yeti przez kilka dni dzielnie towarzyszyła nam w pokonywaniu bezdroży, trudnych, niemal górskich szlaków, wyżyn i dolin.

Historia Skody w naszych rękach obfituje w emocje. Począwszy od pierwszego spotkania z Yeti, które podobno jest możliwe tylko w wyobraźni turystów, trwaliśmy w swoistym transie. Produkt czeskiego przedsiębiorstwa jest skondensowanym pakietem możliwości off roadowych zainspirowanych przez prawdziwych pogromców bezdroży.

Stylistyka

Wygląd Skody Yeti w wielu przypadkach jest kwestią sporną. W moim mniemaniu produkt łączy klasę i uniwersalność typowego mieszczucha z dostosowanym do walki w terenie SUVem. Dostosowany, w tym przypadku nie znaczy jednak „wystylizowany” na równego zawodnika. O priorytetowym przeznaczeniu Yeti informuje nas głównie design i konstrukcja bryły nadwozia, jednak siła tkwi w specyfikacji napędu i zawieszenia. Wysoki prześwit auta wiele mówi o jego zdolnościach. Jednak nie szata zdobi ‘czterokołowca’, zwłaszcza, że ostatnia moda nauczyła nas, że plastikowe osłony, ogromne opony i tym podobne elementy w większości przypadków stanowią jednie dekorację a ich właściciele zdolni są do pokonywania nierównych, wysokich krawężników. Yeti jest inne. Futurystyczna stylistyka testowanego modelu ma w sobie magnetyzm. Przód auta urozmaicają cztery figlarne reflektory, chromowana listwa i osłona chłodnicy. Geometryczną bryłę nadwozia wyprofilowano za pomocą kultowych przetłoczeń. Zabieg ten nadał Skodzie smukłości i gracji. Na dachu znalazły się funkcjonalne relingi. Linia boczna jest urzeczywistnieniem bardzo odważnej wizji designerskiej. Dominują tutaj proste i wyraziste formy. Klapa bagażnika zamyka się pod kontem prostym. Jej rozległa powierzchnia znacznie ułatwia dostęp do kufra. W masywnym zderzaku umieszczono czujniki parkowania. Nieskomplikowany wygląd reflektorów tylnych stanowi doskonałe dopełnienie płynnej konstrukcji. Yeti zostawia za sobą ślad siedemnastocalowych kół z felgami ze stopu metali lekkich. Mały czeski crossover ma ogromny potencjał do tego, aby zawojować rynek europejski i przynieść znaczne korzyści koncernowi Skody.

Wnętrze

Niemiecka ręka ingerująca w aranżację wnętrza Skody Yeti gwarantuje jakość i solidność. W projekcie auta ważne jest przede wszystkim użycie trwałych, odpornych na upływ czasu materiałów. Skoda spełnia wszystkie te warunki. Wygląd kokpitu jest dodatkowo atrakcyjny i harmonijny. Każdy jego element został poprawnie spasowany co świadczy o dokładności konstruktorów. Wnętrze jest przestronne i przytulne. Jasna kolorystyka znacznie poprawia efekt wizualny. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkiego plastiku, podobnie jak boczki drzwi i inne detale. Wielofunkcyjna konsola centralna mieści w sobie kolorowy wyświetlacz dotykowy z odtwarzaczem audio CD/MP3, dokładną nawigacją satelitarną oraz możliwością sparowania systemu z telefonem użytkownika poprzez Bluatooth. Nieco niżej umiejscowiono panel sterowania dwustrefową klimatyzacją automatyczną z filtrem przeciwpyłowym. W sąsiedztwie znajdują się też przyciski odpowiadające za specyfikację auta, a zwłaszcza za systemy wspomagające. Należą do nich m. in. ESP, kontrola zjazdu ze stoku oraz park assist. Producent umożliwił nam podłączenie urządzeń zewnętrznych poprzez port USB. W wyposażeniu testowanej Skody znalazły się między innymi zmieni arka płyt CD, czujnik deszczu, ściemniające się lusterko wsteczne, elektrycznie sterowane, składane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, elektrycznie sterowane szyby, dach panoramiczny doświetlający wnętrze pojazdu a także komputer pokładowy monitorujący stan techniczny pojazdu i poziom paliwa. Nie zabrakło ponadto gadżetów, które sprawią, że potencjalny klient poczuje się jak w aucie ze zdecydowanie wyższej półki. Mam na myśli inteligentne technologie, urządzenia i systemy bezpieczeństwa, dzięki którym Skoda staje się bezkonkurencyjna pod względem ceny. Czeski koncern daje nam możliwość urozmaicenia auta o wiele atrakcyjnych dodatków takich jak tempomat, biksenony, multifunkcyjna kierownica, aluminiowe felgi, skórzana tapicerka itp. Lista opcji jest bardzo długa, co pozwala na indywidualne skonfigurowanie swojego pojazdu. Bardziej wartościowe okazują się jednak systemy kontroli pojazdu w różnych warunkach jezdnych. Yeti w standardzie posiada między innymi niezastąpiony system stabilizacji toru jazdy ESP wraz z ABSem, systemem wspomagania siły hamowania EBV, blokadą mechanizmu różnicowego EDS oraz systemem kontroli momentu obrotowego ASR. Oprócz tego auto posiada układ wspomagania nagłego hamowania HBA oraz system zapobiegający poślizgowi kół napędzanych podczas hamowania silnikiem MSR. Producent oferuje również DSR – układ wspomagający utrzymanie właściwego toru jazdy w krytycznych sytuacjach i HHC – system wspomagania ruszania pod wzniesienia. Kwestia bezpieczeństwa pasażerów jest bezdyskusyjna, a w Skodzie możemy czuć się naprawdę pewnie. Istotną sprawą jest obecność wielu poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa z napinaczami pirotechnicznymi oraz zagłówków typu Woks . Priorytetem jest jednak bezpieczna konstrukcja nadwozia.

Znamy już gamę technologiczną testowanego modelu, przejdźmy zatem do kwestii komfortu. Yeti jest samochodem przestronnym. Pod tym względem upodabnia się raczej do mini vana niż do SUV’a. Jednym słowem spełnia się w wielu płaszczyznach. Auto gwarantuje sporą ilość miejsca zarówno w przedniej jak i tylnej części kabiny pasażerskiej. Podróżujący mają do dyspozycji znaczącą ilość miejsca na nogi jak i wokół siebie. Wnętrze jest na tyle ergonomiczne, że żaden jego element nie ogranicza swobody ruchów. Doskonale wyprofilowane fotele pokryto jasną, wysokiej jakości, miękką skórą. Siedziska przednie posiadają wszechstronną regulację, dzięki której możliwe jest ustawienie optymalnie wygodnej pozycji. Podróżujący do dyspozycji mają obszerne podłokietniki i wiele podręcznych schowków. Funkcjonalność Yeti pod tym względem jest bardzo wysoka. Drobiazgom a także większym przedmiotom możemy bez problemu znaleźć ich miejsce w kabinie pasażerskiej. Doskonale zaaranżowany bagażnik z dodatkowymi schowkami pod podłogą i siatkami mocującymi pozwala na przetransportowanie przedmiotów o dowolnych kształtach, a dzięki rozkładanej tylnej kanapie także niezależnie od ich wielkości.

Yeti zasługuje bez wahania na maksymalną ilość punktów w kategorii jakości, bezpieczeństwa, estetyki i komfortu. Jak natomiast sprawuje się silnik testowanego egzemplarza?

Silnik i właściwości jezdne

Pod maską prezentowanego auta znalazł się dwulitrowy turbo diesel o mocy 140 KM. Jest to jedna z wielu propozycji producenta, aczkolwiek naszym zdaniem optymalna, zarówno w kwestii zużycia paliwa jak i dynamiki. Yeti płynnie nabiera prędkości, a dzięki swojej zwinności i elastyczności doskonale radzi sobie zarówno w miejskich jak i poza miejskich warunkach. Wskazówka prędkościomierza przekracza pierwszą setkę po niespełna 10 sekundach. Każdy następny próg osiąga w krótkiej chwili. Skoda bez mniejszego problemu żwawo reaguje na pedał gazu zachowując się przy tym nadzwyczaj kulturalnie. Kierowca nawet przy wyższych prędkościach nie traci kontroli nad jej zachowaniem. Model śmiało pokonuje kolejne kilometry, chętnie współpracuje z właścicielem nie strojąc żadnych fochów. Maksymalna możliwa prędkość sięga 190 km/h. Co ciekawe, auto w tym momencie zachowuje się profesjonalnie, pomimo wysokiego prześwitu i przeciętnej wagi. Nie zauważyliśmy tendencji do niebezpiecznych przechyłów czy zbaczania z toru jazdy. Spalanie w cyklu miejskim oscyluje w granicach 8,5-9 litrów. Na trasie apetyt Yeti spada do poziomu 6,9 l/100 km. W cyklu mieszanym waha się na poziomie 7,7 l. Testowana Skoda jest pojazdem względnie oszczędnym, co jest jedną z jego priorytetowych zalet.

Yeti jest świetnie przystosowane do jazdy po bezdrożach. Osiemnastocentymetrowy prześwit, optymalnie zestrojone zawieszenie, wzmocniony hamulec ręczny i przede wszystkim napęd na cztery koła współpracujący ze sprzęgłem Haldex dają możliwość pokonania różnorodnych terenów, poprzez niewielkie pagórki, dołki i wyrwy aż do znacznych kałuży, błota i grząskiego piasku. Ukłąd 4×4 w Skodzie niestety nie posiadał reduktora, a w związku z tym napęd stale przekazywany był pomiędzy obie osie. Z jednej strony żadna różnica, a z drugiej znając atuty 2WD, można wyrazić odrobinę żalu. Grupa Volkswagena całkiem niedawno wprowadziła na rynek nowy rodzaj sprzęgła, którego zadaniem jest optymalne rozdzielenie momentu obrotowego pomiędzy przednią i tylną oś. Znany już na rynku Haldex charakteryzuje się ogromną szybkością działania i możliwością współpracy z układami elektronicznymi typu ABS, ASR, ESP. W terenie niezbędna staje się także osłona misy olejowej oraz osłona układu wydechowego.

Podsumowanie

Skoda Yeti jest interesującą propozycją i za razem alternatywą pomiędzy SUVem a Minivanem. Za priorytetową zaletę uznaje się przestronność i funkcjonalność wnętrza. Tym co ponad to może przyciągnąć potencjalnego klienta jest komfort i jakość wykonania. Jeżeli jeszcze wspomnimy o dynamicznym i względnie przyjaznym dla portfela silniku to w zasadzie można go kupować bez zastanowienia. Jeżeli nie przekonała Was nasza opinia na temat niezrównanej Yeti, warto wybrać się do dealera marki i tak jak my, na własnej skórze przekonać się o jej ponadprzeciętnych właściwościach i obfitej gamie atutów.

Za pomoc w przeprowadzeniu testu w ekstremalnie off roadowych warunkach dziękujemy portalowi 4x4serwis.bialystok.pl.